Dzień 3
Jezu nie mogę na siebie patrzeć.
Przez koronawirusa nie mogę jeszcze ćwiczyć by zrzucić ten tłuszcz. Dopiero 3 dzień. Dwa tygodnie trwa zmniejszanie żołądka. Jeszcze 11 dni do końca zmniejszania i będzie z górki. Wtedy odchudzanie idzie jak po maśle.
Muszę tylko pamiętać by nie zjeść chociażby okruszka, bo wtedy nie mogę się opanować i żre za trzy osoby.
Śniadania jem spore:
3 kromki pumpernikiel i serek almette. Serek wiejski i ogórek. Kawa z mlekiem.
Obiad chyba będzie ryba, zobaczymy